Rekolekcje tematyczne „Etyka pożycia małżeńskiego", które miały miejsce w Starym Sączu w dniach 18-23 sierpnia przeżywane były w oparciu o cztery prawa życia duchowego.
Wszystkie małżeństwa uczestniczące w tych dniach szczególnego skupienia doświadczyły, że miłujący Bóg ma dla nich wspaniały plan. W ten plan wpisuje się realizacja przez małżonków ich powołania – założenia domu opartego na solidnych fundamentach, stworzenia rodziny, która będzie promieniowała miłością i będzie świadectwem dla mężów i żon pragnących żyć łaską sakramentu małżeństwa.
Istotą tych rekolekcji było dążenie do zrozumienia wagi sakramentalnego aktu małżeńskiego jako spoiwa łączącego małżonków ze sobą oraz obojga małżonków z Bogiem. Przyjęcie prawdy, że akt małżeński jest symbolem obecności Bożej, że to Bóg, w tym ważnym dla małżonków momencie, umacnia ich więź duchową, psychiczną i fizyczną, było dla wielu uczestników ważnym odkryciem ukazującym jak, w jedności z Bogiem, cementować swoją małżeńską miłość.
Przez kilka dni małżonkowie pochylali się nad trudnościami w pożyciu małżeńskim, dzielili się swoimi doświadczeniami i zadawali wiele pytań, spośród których do ważnych należały kwestie naturalnych metod rozpoznawania płodności. Okresowa wstrzemięźliwość wynikająca ze stosowania tych metod wymaga ofiary i wyrzeczenia, lecz jednocześnie pogłębia małżeńską miłość, uczy szacunku dla współmałżonka. Jest trudnym, ale wartościowym darem. Jest jednym z warunków zbudowania więzi między małżonkami i przygotowuje ich do celebrowania sakramentalnego aktu małżeńskiego w radości i jedności, ze świadomością obecności miłującego Boga.
Uczestnicy zaskoczeni byli odkryciem, że Kościół nie naucza, iż akt małżeński musi być ascetyczny, smutny i zawsze związany z prokreacją, ale odwrotnie – pełen uniesienia i radości.
Przez te trudne tematy przewodnikami byli Małgosia i Stasiu Matrasowie. Szafarzem sakramentów oraz opiekunem duchowym, który przedstawił zagadnienia z teologii małżeństwa i rodziny, służył rozmową, a także czuwał, aby wszystko, co jest mówione, było zgodne z nauką Kościoła, był ksiądz Stanisław Bochniarz. Wśród uczestników najwięcej było małżeństw młodych, z małymi dziećmi i żeby mogli oni skorzystać z rekolekcji, to 27 dziećmi opiekowała się armia diakonii wychowawczej.
Od pierwszych chwil pobytu w „Opoce" wszyscy czuli się jak w jednej wielkiej, kochającej się rodzinie i za tę wspólnotę oraz za wszystkie owoce dziękujemy dobrego Bogu. Chwała Panu!
Kasia i Mirek Łąccy