W dniu 13.10.2013 roku przy Parafii Miłosierdzia Bożego w Brzesku odbył się jesienny Dzień Wspólnoty Ruchu Światło-Życie, który zgromadził wiele kręgów Domowego Kościoła naszego rejonu.

Jak zwykle z radością i utęsknieniem wszyscy się witali. To jest zawsze powód do miłych spotkań. Około godziny 14.00 Andrzej – nasz rejonowy animator muzyczny – rozpoczął pieśń roku Ruchu Światło-Życie i rozmowy zaczęły milknąć, bo przecież zgromadził nas tu Bóg i to jego chcieliśmy uwielbiać. Basia z Henrykiem zapalili świecę – znak obecności żywego Chrystusa wśród nas. Zapadła cisza. Każdy w głębi serca witał się z Jezusem i po chwili za Basią powtarzaliśmy słowa wezwania Ducha Świętego.

W skupieniu czekaliśmy na to, co nadejdzie. Ksiądz Szymon wprowadził nas w temat tegorocznej formacji, która będzie prowadzona podczas dni wspólnoty. Z radością przyjęliśmy wiadomość, że w drodze do rodzenia się na nowo przez wiarę, Słowo Boże, Sakramenty i moc Ducha Świętego będą nam w szczególny sposób towarzyszyli święci i błogosławieni Kościoła. To w ich życiu, trudnościach, rozterkach, wyborach a także w radościach będziemy szukać dróg i przykładów dla naszego życia.

Tego dnia rozważaliśmy temat: "Narodzić się na nowo przez wiarę". Przyglądaliśmy się świętym jak oni budowali wiarę u siebie. W swoim nauczaniu ksiądz Szymon zauważył, że święci burzyli schematy ogólnie pojęte i dlatego zostali świętymi. „Człowiek nie rodzi się święty, ale się nim staje." – mówił ksiądz Szymon - dlatego i my musimy, jeśli oczywiście chcemy się odrodzić z Ducha Świętego, łamać schematy na różnych płaszczyznach. Musimy znaleźć swoją własną drogę dojścia do Boga. Jak zobaczyliśmy na wielu przykładach, nie ma jednej jedynej słusznej drogi dojścia do Boga. Każdy święty miał swoją niepowtarzalną, odpowiadającą tylko jemu historię i relację. Każdy z nas musi znaleźć swoją i nią podążać.

W pracy w grupach zastanawialiśmy się w jaki sposób budowana była wiara u świętych i czy przez ich przykład możemy budować swoją wiarę. Jak się okazało, znamy wielu świętych, którzy są wzorem dla nas w modlitwie, dokonywaniu wyborów, odczytywaniu znaków bożych, słuchaniu Słowa Bożego, znoszeniu cierpienia, byciu odważnym, ofiarnym, kochającym, otwartym na Boga i ludzi. Tak więc Św. Franciszek z Asyżu, bł. Joanna Beretta Molla, św. Stanisław Szczepanowski, Matka Teresa z Kalkuty, Św. Kazimierz, Św. Józef, Święta Rodzina, Św. Rita, O. Pio, bł. Jan Pawel II, Św. Monika i Augustyn, Św. Krystyna i wielu innych świętych przemawiało do nas swoim przykładem.

Na koniec usłyszeliśmy z ust księdza Szymona ciche zdanie, które wykrzyczało swą mocą: podobnie jak ziarno wrzucone w ziemię musi obumrzeć, tak i my, żeby narodzić się na nowo, umrzeć musimy. Pytanie jednak brzmi: dla kogo lub dla czego muszę umrzeć? - zapadła głęboka cisza. Każdy w swoim wnętrzu próbował odpowiedzieć na to trudne pytanie.

Po tym nauczaniu, zapaleni pragnieniem znajdowania swojej własnej drogi rodzenia się na nowo, łamania schematów i obumierania, byliśmy gotowi, aby całym sercem uczestniczyć w różańcu i w Eucharystii. Ten dzień jedności zakończył się radosną agapą i błogosławieństwem.

Anna Szymanek