Oaza Nowego Życia Io dla rodzin w Pieninach

Oaza Nowego Życia Io dla rodzin w Pieninach

W dniach od 04 do 20 sierpnia 2017 roku w Szczawnicy odbyła się Oaza dla rodzin Io, gdzie próbowaliśmy na nowo oddać życie Chrystusowi i odnowić nasz chrzest i naszą miłość do NIEGO. Na Dniu Wspólnoty w Krościenku tak przedstawiliśmy naszą grupę:

 „4 sierpnia do Szczawnicy zaczęły docierać łódki i tratwy z rodzinami. Niektóre musiały przepłynąć kanał La Manche, inne przez Zatokę Gdańską, Wisłę oraz innymi rzekami i strumieniami dotarły do Dunajca i ku zdziwieniu flisaków płynęły pod prąd, aby niedaleko serca Pienin w Szczawnicy przesiąść się na Łódź pod banderą Chrystusa. Dowództwo przejął kapitan ks. Jan Mikulski, który wraz parą bosmańską Anną i Jerzym Talarami czuwali nad bezpieczeństwem załogi, którą stanowiło 12 małżeństw pełniących dyżury na pokładzie podczas 3 wacht.

Pomimo starań kapitanatu, naszą łodzią w początkowym okresie wstrząsały fale, aż do czasu, kiedy pasażerowie uznali Jezusa jako swojego Pana i Zbawiciela. Od tego momentu nasze żagle wypełniało tchnienie ducha Świętego, a łódź spokojnie zmierzała ku oceanowi wieczności.

Za wyżywienie załogi odpowiadała ciocia Gosia oraz Dominik, który 17 sierpnia przesiadł się w biegu na okręt płynący do Częstochowy.

W równomiernym zwijaniu i rozwijaniu żagli oraz - w razie potrzeby – wiosłowaniu pomagali nam wyznaczając rytm Bożymi szantami Basia i Wiesław stanowiący Quartet wraz z córką Madzią i drugą Basią zwaną „dobrą duszą od wszystkiego".

 W Szkole pod Żaglami, siostry służebniczki starowiejskie Angelika i Urszula dbały o bezpieczeństwo i szkolenie 25-ciu majtków w wieku od 2 do 19 lat. Młodzież pretendująca do tytułu marynarza dzielnie wspierały siostry w opiece nad najmłodszymi.

Nasz znak oazowy przedstawia rodzinę zmierzającą ku niebu, którego brama została otwarta poprzez przyjęcie Chrystusa, jako Zbawiciela i Pana. Kierunek wytycza sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki, który wraz z Niepokalaną kontemplują krzyż oświetlający promieniami światła drogę życia. Dzięki temu wychodzimy ze śmierci do życia, z ciemności do prawdziwego światła."

ŚWIADECTWA:

I. Na Oazę Rodzin jechaliśmy z pewnymi obawami i pytaniami: "Czy ta Oaza jest dla nas, czy damy radę?... ale od samego przyjazdu do Szczawnicy atmosfera oazowa pozytywnie nas zaskoczyła.

W miarę upływających dni przekonaliśmy się, że to jest ten czas i szansa na zmiany w naszym małżeńskim, rodzinnym i osobistym życiu. Ksiądz Jan Mikulski pokazywał nam jak wejść na prawdziwą drogę prowadzącą do Jezusa Chrystusa i otwarcia się na Niego. Uczył jak stać się człowiekiem duchowym. Uświadamiał, że bez wyrobienia w sobie pewnych sprawności możemy być człowiekiem "letnim". Przez to prowadzenie mogliśmy po raz kolejny przyjąć Jezusa Chrystusa, jako Pana naszego życia. Słowo Boże zaczerpnięte w czasie Oazy pomogło nam podjąć decyzję o przystąpieniu do Krucjaty Wyzwolenia Człowieka na czas jej trwania oraz utwierdziło nas w byciu w Kręgu Rodzin (jesteśmy od 1,5 roku).

Teraz po powrocie staramy się wypełniać zobowiązania wynikające z podjętych decyzji z większą dbałością, chęcią i zaangażowaniem. Chcielibyśmy, aby to, co zostało zasiane w trakcie 15 dni rekolekcji owocowało w naszej codzienności i dawało radość naszej rodzinie, bliskim i tym, których spotykamy.

Składamy podziękowania Parze prowadzącej Annie i Jerzemu Talarom oraz wszystkim współpracującym przy Oazie Io w Szczawnicy za posługę, organizację, atmosferę

i życzliwość.

Za wszystko Chwała Panu
Renata i Józek z dziećmi

 II. Witajcie Kochani :-)

Pozdrawiamy Was ciepło z Żar. Na początku bardzo nam było ciężko powrócić do rzeczywistości i zmierzyć się z szarą codziennością, tym bardziej, że kolejne dni stawiały przed nami nowe wyzwania i ogrom pracy do wykonania. Bardzo nam smutno, że nie spotkamy się na dniu wspólnoty, ale jest to jednak duża odległość. Niewątpliwie będziemy Was wspierać duchowo i zapewniamy o pamięci w modlitwie. Oto nasze krótkie świadectwo:

"Pan ma plan dla każdego człowieka, każdego bardzo kocha i chce dla niego jak najlepiej" - takie słowa usłyszeliśmy w trakcie pierwszych dni na Oazie I-szego stopnia w Szczawnicy.

Z perspektywy czasu bardzo wyraźnie rozumiemy te słowa. Wyjazd na rekolekcje mieliśmy od dawna zaplanowany, wiedzieliśmy, dokąd jedziemy i gdzie przeżyjemy ten stopień formacji. Tydzień przed wyjazdem wszystko się rozsypało.... Dziś wiemy, że Pan Bóg zaplanował dla nas inne miejsce, właśnie dom rekolekcyjny w Szczawnicy, gdzie otoczeni wspaniałymi ludźmi, modlitwą i duchem wspólnoty odnaleźliśmy to, czego długo szukaliśmy. Pod duchowym kierunkiem księdza moderatora Jan Mikulskiego i jego pomocnika diakona Grzegorza i dzięki wszelakiej pomocy Ani i Jurka Talarów (pary prowadzącej) uporządkowaliśmy wiele spraw związanych z formacją i z byciem w Domowym Kościele. Dzięki doskonale zorganizowanej całości, co niewątpliwie wpłynęło na integrację zebranych tam ludzi, mogliśmy bardzo wyraźnie odczuć siłę modlitwy i wzrastać duchowo w duchu wspólnoty, która bez wątpienia się tam zawiązała. Jedna z pieśni, które śpiewaliśmy w czasie oazy bardzo nam utkwiła i cały czas nas prowadziła. "Tchnij moc" i Pan Bóg dał nam moc i siłę, abyśmy tutaj się znaleźli. "Tchnij miłość"i to, co nas na tej Oazie porwało to przede wszystkim miłość braterska, miłość przejawiająca się w każdym, najmniejszym geście, dobrym słowie, wsparciu okazanemu nam, naszym dzieciom (szczególnie choremu synowi) nawet, gdy było trudniej. "I przenikaj życie me" ... bardzo wyraźnie to dziś czujemy. Poprzez codzienną lekturę Pisma Świętego (które stało się dla nas słowem żywym), dzięki przyjęciu Chrystusa jako Pana i Zbawiciela, ufnemu poddaniu się nurtowi Oazy i duchowemu prowadzeniu księdza moderatora czujemy, że nasze życie stało się bogatsze, pełniejsze i przepełnione Duchem Świętym. Mamy tylko nadzieję, że nie zawiedziemy i będziemy potrafili świadczyć swoim życiem, że udział w rekolekcjach formacyjnych pozwala wzmocnić się, wzmocnić relacje małżeńskie i rodzinne oraz otworzyć się na modlitwę spontaniczną otwartą na działanie Ducha Świętego. To był bardzo owocnie spędzony czas, który pokazał też, że jest jeszcze mnóstwo do zrobienia, ale także pozostawił przekonanie, że warto nad sobą pracować.

Jeszce raz dziękujemy za wszystko i zapewniamy o modlitwie.
Pozdrówcie wszystkich obecnych na Dniu Wspólnoty :-)
Z Panem Bogiem
Szczuki 4.

III. Pakujemy nasze rzeczy przed jutrzejszym remontem (pozalaniowym); Skierowanie do szpitala, zalane mieszkanie i widmo delegacji zagranicznej męża... to wszystko na kilka dni przed oazą...., dla Boga nie ma jednak nic niemożliwego....dotarliśmy na oazę na czas, by czerpać wody żywej, by po raz kolejny usłyszeć, a potem uczyć się żyć według Ducha, jak nam obiecał Pan...

„Nie otrzymaliście przecież ducha niewoli, by się znowu pogrążyć w bojaźni, ale otrzymaliście ducha przybrania za synów, w którym możemy wołać: "Abba, Ojcze!" (Rz8,15)

Żyjemy tą prawdą, choć bywa, że budzi się stary człowiek, wtedy uciekamy się do namiotu spotkania, by doświadczyć z jak wielką mocą Pan działa w naszym życiu, co czasem ciężko nam zobaczyć gdy „biegniemy‚ do kolejnego punktu dnia, bez odpowiedniego duchowego napełnienia...

....Krucjata, podejmując ją nie sądziliśmy, że tak szybko znajdzie się osoba, która potrzebuje naszego duchowego wsparcia... nasi przyjaciele również zapragnęli podjąć krucjatę...

Chwała Panu!

Z wdzięcznością za otrzymane łaski i wszelkie dobro od ludzi tworzących wspólnotę oazy rodzin w Szczawnicy.

Ewa i Łukasz oraz Franio
Pozdrawiamy z Torunia ;)

 

 

 

Szukaj

Prawda + Krzyż + Wyzwolenie

Oazowe linki

oaza logo dk.oaza.pl kwc.oaza.pl Stowarzyszenie Diakonia inmk.org.pl ukchs.oaza.pl blachnicki.oaza.pl wruchu.oaza.pl radio.oaza.pl fundacja.oaza.pl wydawnictwo-oaza.pl odwaga.oaza.org.pl

GŁÓWNY SERWIS
RUCHU
ŚWIATŁO-ŻYCIE

GAŁĄŹ RODZINNA:

DOMOWY KOŚCIOŁ

KRUCJATA WYZWOLENIA CZŁOWIEKA
 

STOWARZYSZENIE

„DIAKONIA RUCHU ŚWIATŁO-ŻYCIE”

INSTYTUT NIEPOKALANEJ
MATKI KOŚCIOŁA
 

 UNIA KAPŁANÓW CHRYSTUSA SŁUGI

STRONA O ZAŁOŻYCIELU

 

„W RUCHU”


 

INTERNETOWE
RADIO FOS-ZOE


FUNDACJA

„ŚWIATŁO-ŻYCIE”


WYDAWNICTWO ŚWIATŁO-ŻYCIE

 

OŚRODEK

„ODWAGA”