Jeśli mielibyśmy streścić ten czas w kilku słowach, to właśnie tak byśmy o nim napisali...
Dwa dni na spotkanie, na świętowanie, na formacje i na chwilę akcji, o której zaraz przeczytacie ;)
Zjechaliśmy się do Efezu w Dzień Zaduszny, wieczorem... Na początek nawiedzenie cmentarza, odpusty, modlitwa osobista. Później czas przywitań, radości, rozmów w kuluarach. Chwila na dyskusję, spotkania, urodzinowe życzenia dla naszego animatora Tomka, dobrą herbatę i przygotowanie do snu. Piątek przebiegał nam bardzo spokojnie, wręcz leniwie. Wolno. Wykorzystaliśmy go też na maksa. Swoją formację i spotkania diakonijne odbyły: Diakonia Formacji Diakonii i Diakonia Muzyczna. Relacje DFD możecie przeczytać tutaj.
Dzień zakończyliśmy późno. Ale w kaplicy. Przed Panem. Z Bożym błogosławieństwem.
Sobota przyniosła za sobą wspólny odpoczynek. Bardzo dużo razem posługujemy, czasem brakuje nam wspólnego odpoczynku. O to, tym razem postarał się dla nas Moderator – Ks. Paweł.
Po porannej Mszy Świętej i śniadaniu ruszyliśmy na wycieczkę. Kierunek inny niż zawsze – Muszyna. Czas na spacery, na rozmowy, na wygłupianie. Lekcja historii i kawałek wspomnień Ks. Moderatora – tu pierwsza oaza, tu pierwszy nocleg, tam wspomnienia z Dnia Wspólnoty. Czuliśmy się wzruszeni. Staliśmy się świadkami kawałka historii oazowej. Teraz już – też naszej :)
Po powrocie wspólny obiad i świętowanie. Urodziny animatorki Karoliny. Życzenia, tort, prezenty, uściski – wszystko, by wyrazić naszą przyjaźń! I... Długie rozmowy... O wspólnocie, o animatorach, o planach, o Efezie, o przyszłości, o tym, co chcemy razem robić, kim chcemy być...
W tym kontekście nasuwa się pytanie dla nas i dla każdego, kto to czyta: zapytaj się o swoją tożsamość... Jesteś chrześcijaninem, katolikiem, jesteś osobą wierzącą, jesteś oazowiczem... A więc: na ile jest Ci bliski charyzmat? Z tym pytaniem Cię zostawiamy, dedykując słowa Ks. Franciszka Blachnickiego...
"I jeżeli miałbym coś do przekazania i chciałbym coś przekazać w moim duchowym testamencie – to właśnie ten dar – charyzmat Światło-Życie. Zrozumienie, umiłowanie, wierność wobec tego charyzmatu. Wydaje mi się bowiem, że ciągle jeszcze mało jest ludzi – także w Polsce – którzy już otrzymali łaskę zrozumienia znaczenia tego charyzmatu dla odnowy oblicza Kościoła – Chrystusowej Oblubienicy – Nowej Jerozolimy zstępującej z nieba na ziemię.
Gdyby Pan pozwolił mi jeszcze żyć i działać, jednego bym tylko pragnął, abym mógł skuteczniej i owocniej ukazywać w pośrodku współczesnego świata piękno i wielkość Tajemnicy Kościoła – sakramentu, czyli znaku i narzędzia jedności wszystkich ludzi". /Testament sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego/
Z modlitwą i zapewnieniem o łączności duchowej z całym Ruchem – Animatorzy! :)