Mój świat „nie z tego świata" – 20 Adwentowy Raban do kwadratu

Adwent 2018.
Efez pachnie świecami waniliowymi i siankiem.
Jest piątkowy wieczór. Ciszę korytarzy przerywają głosy. Słychać rozmowy, śmiechy.
Spoglądam z pokoju animatorskiego...
Tak. Mam w głowie jedną myśl. Zaczynamy! Zaczynamy 20. Raban w naszej oazowej historii!
Jak wyglądał? Jaki był?

Był inny niż wszystkie. Rozpoczął się poszukiwaniem Słowa. Efez był pełen SŁOWA. Był przepełniony modlitwą. Przez cały piątek Dom staje się miejsce spotkania ze Słowem. Jest „pokojem SŁOWA". I u Słowa dzień się kończy. W kaplicy. Przy Tym, który ma słowa życia wiecznego...
Dalej...
Wstał sobotni poranek. Z kuchni dobiega nas zapach kakao i świeżego chleba. Ciekawe... Dziś znów kolejny etap, w którym Efez staje się na jeden dzień BET LEHEM – „Domem Chleba". Nie ma przypadków... Tak miało być. I do dzieła! 60 młodych ludzi jest gotowych, by Adwent „wziąć w swoje ręce". Modlą się Słowem Bożym, słuchają konferencji wprowadzającej w temat i działają. Bo taki jest Adwent. Masz być gotowy. Gotowy do drogi. Do działania. Do odpowiedzi na zaproszenie Boga. Wreszcie do przyjęcia Boga. To jest Betlejem serca. I po kolei. Siedem zadań, jak siedem dni każdego tygodnia Adwentu. Prawdziwy Advent(ure)! Na zakończenie każdego wyzwania znów cichy korytarz wypełnia dźwięk. Tym razem jednak nie ludzi. To dźwięk dzwonka, że czas do kaplicy. Bo to, co było zadaniem ma stać się modlitwą. Udaje się. Za każdym razem. I tak do samego zmierzchu.
Niesłychane!...
Patrzę na ich młode twarze. Na błyszczące, roześmiane oczy. Widzę przed sobą młody Kościół. Mają siłę. Na koniec dnia mają siłę, by przyjść do Jezusa. Modlą się. Śpiewają. Milczą. Zachwycam się ich prostą wiarą. Nie spieszą się. Chcą spotkać Boga. Chcę podzielić się znakiem pokoju. Chcą podzielić się światłem Chrystusa. Wreszcie... Chcą przyjąć błogosławieństwo z namaszczeniem olejkiem z Betlejem. A później? Cisza. W Domu robi się cicho. I tylko w cichej kaplicy słychać dziękczynne „Chwała Ojcu..." wypowiadane przez Animatorów. Efez zasnął...
II Niedziela Adwentu. Zaczynamy uroczystą Eucharystią. Na początku nasze FIAT! Chcemy mówić Bogu TAK! Jak Maryja! Później AGAPE. Świętujemy wspólnotę. Cieszymy się sobą.
Przeżywanym Adwentem. Przeżywanym Rabanem. Wszystkim. I na koniec tort! Bo faktycznie jest co świętować. Po raz dwudziesty spotkaliśmy się, by pisać historię oazową. By pisać historię naszego Domu. By pisać swoją historię relacji z Bogiem.
Jestem wzruszona...
Czym?
Że ta historia nie ma końca... Że Pan Bóg błogosławi temu dziełu. Że są pomysły, ludzie. Że Raban to historia, ale nie przeszłość. Tylko żywa, dynamiczna rzeczywistość, która zmienia także nas.
Na lepsze.

I jestem wdzięczna...
Komu? Za co?
Panu Bogu – że tak pięknie to wymyślił.
Młodym i ich rodzicom – że chcą w taki sposób przeżywać swoje życie.
Kapłanom – że nam towarzyszą. Że odpowiadają na zaproszenie. Na prowadzenie nas „rabanowymi drogami".
Animatorom – że podobnie jak ja, maja wiarę, że to jest Boże dzieło. I są. Za każdym razem. Że z kolejnym Rabanem pojawia się zespół ludzi, którzy wiedzą, o co chodzi. Którzy przy dwudziestym Rabanie rozumieją się „bez słów".
Takie doświadczenie wiele mi pokazuje... Marta! To jest dobre. To jest ważne. To jest potrzebne. I myślę sobie... Marta wychowywała się przy Jezusie. Ja też się przy Nim wychowuje. Do takich właśnie dzieł.
I na koniec. Muszę podziękować. Bo był i jest z nami od pierwszego Rabanu. Można powiedzieć, że jest ich Aniołem Stróżem. Zawsze gotowy pomóc. Zawsze gotowy doradzić. Zawsze z pudełkiem ciastek na piątkowy wieczór. I zawsze z otwartym sercem na młodych. Cicho siedzący w konfesjonale, albo klęczący w kaplicy. Tam go młodzi najczęściej spotykają. Moderatorowi Diecezjalnemu Ks. Pawłowi Płatkowi – wielkie DZIĘKUJĘ za to dzieło. Bez Księdza, by się nie udało!

Gdy to piszę Adwent 2018 trwa. Jest czwartek przed III Niedzielą Adwentu.
Efez nadal pachnie waniliowymi świecami. Ale już nie siankiem...
Młodzież zabrała je do swoich domów, by położyć je na swoich wigilijnych stołach. Zabrała trochę Efezu do siebie. Byśmy wszyscy byli w ten wieczór blisko siebie.
Na korytarzach cicho...
Ale tylko do jutra. Do wieczora.
Do momentu, w którym znów wychylę się z pokoju animatorskiego i się uśmiechnę... Przez głowę przebiegnie jedna myśl... Zaczynamy! :)

Marta Wideł
Odpowiedzialna za Diakonię Formacji Diakonii
Inicjatorka Oazowych Rabanów do kwadratu

Raban 20 700

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież

Szukaj

Prawda + Krzyż + Wyzwolenie

Oazowe linki

oaza logo dk.oaza.pl kwc.oaza.pl Stowarzyszenie Diakonia inmk.org.pl ukchs.oaza.pl blachnicki.oaza.pl wruchu.oaza.pl radio.oaza.pl fundacja.oaza.pl wydawnictwo-oaza.pl odwaga.oaza.org.pl

GŁÓWNY SERWIS
RUCHU
ŚWIATŁO-ŻYCIE

GAŁĄŹ RODZINNA:

DOMOWY KOŚCIOŁ

KRUCJATA WYZWOLENIA CZŁOWIEKA
 

STOWARZYSZENIE

„DIAKONIA RUCHU ŚWIATŁO-ŻYCIE”

INSTYTUT NIEPOKALANEJ
MATKI KOŚCIOŁA
 

 UNIA KAPŁANÓW CHRYSTUSA SŁUGI

STRONA O ZAŁOŻYCIELU

 

„W RUCHU”


 

INTERNETOWE
RADIO FOS-ZOE


FUNDACJA

„ŚWIATŁO-ŻYCIE”


WYDAWNICTWO ŚWIATŁO-ŻYCIE

 

OŚRODEK

„ODWAGA”