W dniach 18-20.01 w Czchowie w ośrodku rekolekcyjnym EFEZ odbyły się rekolekcje „ Co dziś ks. Blachnicki powiedziałby małżonkom” . Organizatorami byli Teresa i Zbyszek Stańczyk.
Do udziału w rekolekcjach w Czchowie zachęcił nas temat związany z osobą założyciela naszego ruchu Sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego, którego postać jest dla nas tak fascynująca, a także gość specjalny – p. Dorota Seweryn, najbliższy, żyjący świadek życia i świętości ks. Blachnickiego.
Ciągle jeszcze mamy w pamięci jej konferencje głoszone przed kilkoma laty w Dębicy. Jej prosty, ale zarazem niezwykły sposób przekazu, trafiający do wyobraźni słuchaczy, ciepły , bezpośredni kontakt z nimi sprawia, że ma się ochotę słuchać jej godzinami. Oczywiście pozostał niedosyt, bo czasu mało, a program rekolekcji zawiera również inne punkty. Żegnając się na zakończeniu rekolekcji z panią Dorotą, wyraziliśmy nadzieję, że kiedyś jeszcze uda się nam uczestniczyć w jej wykładach.
Głęboko przeżyliśmy Mszę świętą w intencji rodzin z indywidualnym błogosławieństwem każdej rodziny i małżeństwa Najświętszym Sakramentem.
Z serca dziękujemy organizatorom rekolekcji, Tereni i Zbyszkowi Stańczykom za troskę, byśmy dobrze się czuli w Efezie, Madzi Szerszeń za oprawę muzyczną i „profesjonalne” prowadzenie Liturgii Godzin, oraz szczególnie ks. Janowi Mikulskiemu za wzór gorliwości kapłańskiej, mądrość ,która bierze się z wiary i zaufania Bogu , a także za zaangażowanie w sprawy wspólnoty Ruch – Światło – Życie, szczególnie za ukazywanie i doskonalenie piękna Liturgii.
Chwała Panu !
Zofia i Ryszard Moskalowie.
Co ks. Blachnicki powiedziałby dzisiaj małżeństwom?
O ks. Blachnickim wiele czytaliśmy w listach DK, we wspomnieniach, w książce „Prorok” ks. Adama Wodarczyka i tylko słyszeliśmy o siostrze Dorocie Seweryn, ale do tej pory nie mieliśmy okazji spotkać się z nią osobiście.
Rekolekcje w Czchowie razem z siostrą Seweryn i w dodatku z ks. Janem Mikulskim były dla nas darem od Pana Boga.
Pierwsze słowa, jakie skierował do nas ks. Jan to stwierdzenie, że tyle już przeżył w swoim życiu rekolekcji, a zdaje sobie sprawę, że wciąż odkrywa bogactwo Ruchu i ma nadzieję, że wiele takich odkryć ma jeszcze przed sobą.
Stanęliśmy w pokorze i podziwie dla świadków budowania wspólnoty Ruchu.
Nasz ks. Jan oddany ruchowi, oddany ludziom, a przede wszystkim Bogu wprowadzał nas delikatnie w tematykę dotyczącą roli małżonków – jak mamy się w tej roli odnajdywać.
W pierwszym dniu usłyszeliśmy przez Słowo Boże, abyśmy szukali odpoczynku, nie tylko tego fizycznego, ale bożego. My małżonkowie powinniśmy się skupiać na tym, aby być stale w łasce uświęcającej, byśmy mogli widzieć świat oczami Boga, byśmy byli kapłanami ogniska domowego i swoje życie nieustannie poddawali Bogu.
Ksiądz Jan zwrócił nam uwagę jak mamy naszą wspólnotę DK traktować. Przeżywać ją na serio, formować się na serio i winien to być dla nas zaszczyt, a nie obowiązek.
Służymy Najwyższemu, więc wszystko, co robimy dla Boga powinno być Naj…
Siostra Dorota Seweryn przybliżyła nam postać sługi bożego ks. Franciszka wprowadzając nas subtelnie w jego przeżycia duchowe, tak więc oprócz faktów z życia księdza potrafiła przekazać przemyślenia ojca, jego sposób pojmowania świata, problemów i radości, jego wytrwałości i oddania się Maryi i Jezusowi.
Siostra Dorota mówiła do nas pięknym językiem, a każde słowo miało swoją wagę i treść.
Odbieraliśmy ją, jako anioła, który przybył do nas z radością, aby podzielić się piękną i pouczającą historią człowieka, budowniczego Ruchu Światło-Życie, który pragnął, aby nasz Ruch działał tak zgranie i w jedności jak grają najwspanialsze orkiestry świata wpatrzone w swojego dyrygenta.
Kasia i Witek Grabowscy