Za nami wakacje i wiele pięknych chwil przeżytych podczas rekolekcji całego roku formacyjnego. Chcielibyśmy tak po ludzku podziękować wszystkim tym, którzy pojechali na rekolekcje, by tam spotkać żywego Jezusa Chrystusa „twarzą w twarz", jak i tym, którzy te rekolekcje dla nich przygotowali.
Pozwólcie, że najpierw podziękujemy kapłanom, którzy ofiarowali swój wolny czas i wskazywali nam na rekolekcjach, jak wybrać najlepszą drogę do Pana Boga. Dziękujemy: ks. Janowi Mikulskiemu, ks. Ryszardowi Stasikowi, ks. Maciejowi Skoczeń, ks. Markowi Mierzyńskiemu, ks. Arturowi Ważnemu, ks. Józefowi Bąkowi, ks. Maciejowi Będzińskiemu, ks. Łukaszowi Plata, ks. Sylwestrowi Brzeźnemu, ks. Stanisławowi Bochniarzowi, ks. Wojciechowi Karpielowi. Niech dobry Ojciec, Was błogosławi i umacnia Wasze kapłaństwo.
Słowa wdzięczności kierujemy dla całych diakoni rekolekcyjnych: wychowawczych, muzycznych..., na czele z małżeństwami prowadzącymi te rekolekcje. Basiu i Wiesiu, Wiesiu i Sylwku, Aniu i Jurku, Marto i Kaziu, Alu i Marku, Agnieszko i Bartku, Ewo i Wojtku, Aniu i Jacku, Alu i Michale, Agatko i Józku, Małgosiu i Staszku, Krysiu i Andrzeju, Reniu i Tomku - niech Pan Bóg obdarza Was potrzebnymi łaskami i Wam błogosławi.
Kochani, życzymy wszystkim na ten nowy rok formacyjny- obfitości owoców porekolekcyjnych w Waszym życiu osobistym, w małżeństwach, rodzinach, kręgach, rejonach i całej diecezji tarnowskiej. Niech miłosierny Ojciec uczy nas swojej Miłości, która jest bez miary. Niech nasze wspólnoty będą podobne do tych, o których pisze św. Paweł w Liście do Filipian: „ Jeśli więc jest jakieś napomnienie w Chrystusie, jeśli - jakaś moc przekonująca Miłości, jeśli jakiś udział w Duchu, jeśli jakieś serdeczne współczucie - dopełnijcie mojej radości przez to, że będziecie mieli te same dążenia: tę samą miłość i wspólnego ducha, pragnąc tylko jednego, a niczego nie pragnąc dla niewłaściwego współzawodnictwa ani dla próżnej chwały, lecz w pokorze oceniając jedni drugich za wyżej stojących od siebie. Niech każdy ma na oku nie tylko swoje własne sprawy, ale też i drugich! (Flp 2, 1-2).
Iwona i Andrzej Bernachowie
ks. Wojciech Karpiel